niedziela, 12 października 2014

,,Fear 1

                                                       KILKA SŁOW NA TEMAT BLOGA:
Blog powstał dnia 12.10.2014.Opowieada o spotkaniu się dwóch ,,różnych'' światów.Z resztą przekonacie się sami czytając moje maleńkie dzieło ;) Posty będą dodawane dwa razy w miesiącu.
O to zapowiedź mojego dzieciaczka ;)
http://www.youtube.com/watch?v=thQ3YWr-acU
(Przepraszam, że po angielsku ale niestety to nie moja zapowiedź )
                                                             BOHATEROWIE GŁÓWNI:


                                                

                                                                      Harry Styles


                                                  
                                                                   Victoria Filiphs


                                                                         Zayn Malik

        

                                                                    Louis Tomlinson


                                                                    Liam Payne


                                                                     Niall Horan

                                                    mam nadzieję, że blog się spodoba :)

Przyjechałam do moich kochanych dziadków na okres wakacji. Moja mama z pochodzienia polka i tata z pochodzenia Włoch pracowali na moje utrzymanie w Kalifornii.Często przebywałam u dziadków. U nich byłam wolna i niezależna.Może dlatego, że mieszkali na spokojniej wiosce, gdzie wszyscy się znali. Otworzyłam oczy punkt 5.30 przeciągnęłam się parę razy i weszłam do łazienki, rozczesałam moje długie włosy, które następnie spięłam w kitkę.Po porannej toalecie ubrałam na siebie szare dresy i postanowiłam iść pobiegać.Jako piętnastoletnia dziewczyna byłam bardzo wysportowana.Przed wyjściem rozciągnęłam się i ruszyłam.Biegłam swoim tempem do położonego ok. 500m od mojego tymczasowego domu lasku. Wbiegłam do lasu i biegłam prosto, przed siebie. Biegłam spokojnie, usłyszałam jakby ktoś szedł tuż za mną, odwróciłam się i nikogo tam nie zastałam.Biegłam wciąż powtarzając sobie ,,Vik to tylko twoja wyobraźnia, nikt za tobą nie idzie''
To pomogło, stałam się pewniejsza już nie zwracałam uwagi na szmery. Moją uwagę przykuł zakrwawiony krzak.Podeszłam bliżej i to co tam zastałam wstrząsnęło mną.
                                                ***Dwie godziny później***
Błąkałam się bez celu po lesie, cały czas miałam obraz tego zabitego człowieka przed oczami. W pewnej chwili pomyślałam, ż eten człowiek może jednak żyję i pobiegłam na miejsce zdarzenia.
Na miejscu zastałam trzech mężczyzn, którzy ćwiartowali starszego pana na kawałki, nie wytrzymałam i zaczęłam piszczeć.
To był największy błąd mojego życia...
                                                             ****
Z tamtej chwili pamiętam niewiele, urywki filmu który rozegrał się na prawdę.Miałam ogromny żal do samej siebie.Czułam, że nic nie będzie tak jak dawniej..Czułam chłód oplatający mnie od góry do dołu i okropną wilgoć spacerującą u moich stóp. Ból głowy i obu moich nadgarstków nie pozwalał mi na normalnie funkcjonowanie.Ze starego materaca na którym byłam umieszczona i przywiązana obserwowałam całe pomieszczenie.Mój wzrok zatrzymał się na jednym punkcie drzwiach zza których dobiegały odgłosy męskich głosów.Każdy najmniejszy szelest, czy zgrzyt modłogi dobrowadzał mnie do mimowolnego strachu.Drzwi od pomieszczenia otworzyły się, a serce skoczyło mi do gardła.Mój oddech był niesłyszalny.W świetle odbijał się metalowy nóż.Wiedziałam, że już po mnie...Owy człowiek zbliżał się do mnie co raz szybciej.
Uważnie obserwowałam mężczyznę, który ściągnął mi wszystkie liny którymi byłam przewiązana...
_______________________________________________________________________
Przepraszam, że taki krótki ale obiecuję, że następny będzie megaaa długi :) !